ENGLISH LANGUAGE LEARNING || ALONE OR IN A GROUP?

lipca 31, 2017
NAUKA JĘZYKA ANGIELSKIEGO - NAUKA SAMEMU VS.  NAUKA W GRUPIE


W czasach, kiedy technologia bierze górę nad tradycyjnością, kiedy każdy dzień wypełniają mass media, a współpraca z rynkami zagranicznymi stoi na porządku dziennym, zdajemy sobie sprawę z tego, jak kluczową rolę odgrywa w naszym życiu znajomość języka obcego. Język obcy daje nam szereg możliwości, zarówno na tle zawodowym, jak i osobistym. 

Dzisiaj pragnę poruszyć kwestię tego, co ma większy wpływ na efektywną naukę języka obcego, mianowicie, czy lepsze rezultaty osiągamy ucząc się w samotności, czy też, źródłem sukcesu okazuje się nauka w kilkuosobowej grupie językowej.

Każdy z nas ma swoje preferencje i priorytety. Niektórzy preferują naukę w różnorodnych środowiskach, o różnych porach dnia, natomiast dla innych efektywna nauka przypada na konkretne pory dnia, czy godziny.

Bardzo istotną kwestią jest fakt, że nie ma teorii potwierdzającej przewagę jednej formy pracy nad drugą. Nie mniej jednak, jedna z tych dwóch, może być zdecydowanie lepsza dla Ciebie, co wiąże się z osobistymi uwarunkowaniami, o czym już wspomniałam wyżej.

Nauka w samotności

Jedną zdecydowanie istotną zaletą, jest możliwość całkowitego skupienia, pozbawiona często doświadczanego podczas pracy w grupie, rozproszenia. Kiedy pracujemy sami, mamy świadomość, że nikt nie jest w stanie oderwać nas od danego zadania, oraz że nie zakłóci naszej koncentracji podczas słuchania, czy czytania w obcym języku. Cisza i spokój, jest kluczem do sukcesu, jeśli chodzi o naukę języka, szczególnie gdy zależy nam na wnikliwej analizie słuchanych przez nas materiałów, gdzie czasami jeden najmniejszy dźwięk, potrafi zakłócić naszą harmonię, co sprawia, że zbaczamy z toru.

Co więcej, pracując w samotności sami narzucamy sobie tempo w jakim chcielibyśmy się uczyć, oraz czas, który możemy sobie zaplanować zgodnie z naszym dziennym grafikiem, a jak wiadomo dla większości z nas jest on na co dzień bardzo napięty. Taka możliwość wyboru, eliminuje presję i sprawia, że nie dokucza nam stres, który również często pojawia się, gdy pracujemy w grupach. 

Niestety nauka w samotności posiada też wiele wad, o których każdy, decydujący się na samodzielną formę pracy, powinien wiedzieć.

Niezaprzeczalnie, największym minusem jest brak kontroli własnych postępów, oraz eliminacja błędów językowych, zarówno w wypowiedziach werbalnych jak i niewerbalnych. Jak mamy oceniać nasz poziom językowy, jeśli sami nie jesteśmy ekspertami w danej dziedzinie i nie znamy wytycznych, określających osiągnięcia które zrealizowaliśmy? Co więcej, trudno nam też ''wyłapywać'' błędy w trakcie pisania i mówienia, gdyż sami siebie nie słyszymy, ani też nigdy nie jesteśmy w stu procentach pewni, czy dana wypowiedź pisemna została przez nas napisana prawidłowo pod względem leksykalnym, stylistycznym czy gramatycznym.

Inną negatywną cechą, jest brak rygoryzmu, czy też inaczej mówiąc, systematyczności. Pracując w domu, nikt nas nie kontroluje, nikt nie zarzuci nam, że opuściliśmy lekcję, czy też nie przyswoiliśmy materiału, który miał być na tydzień wstecz. Brak tego typu kontroli, często przeradza się w brak motywacji do dalszej nauki, a zatem do zaprzestania dalszej przygody z językiem. 

Nauka w grupie

Plusy pracy w grupie? Myślę, że jest ich równie dużo, co podczas pracy  na własną rękę. 
Po pierwsze, warto nawiązać do tego co uznawane jest za wadę pracy w samotności, mianowicie braku systematyczności oraz motywacji. W przypadku pracy w grupie, nie możemy skarżyć się na ich brak, gdyż grupa sama w sobie jest dla nas ogromną siłą napędzającą do dalszej ''walki'', chociażby ze strachu przed wyśmianiem. Jeśli pracujemy w grupach, to każdy z nas pragnie zabłysnąć jak największym zasobem słownictwa w danym języku, a przy tym bardziej staramy się kontrolować poprawność gramatyczną, tworzonych przez nas wypowiedzi. Dzięki temu, możemy siebie na wzajem oceniać, ''wytykać'' sobie swoje defekty, oraz zauważać postępy.

Inną pozytywną cechą, jest możliwość przełamywania barier językowych, znanych również jako blokady. Im więcej posługujemy się danym językiem, tym mniejszy strach nas ogarnia podczas konwersacji z przypadkowo poznaną osobą. Dyskursy prowadzone w docelowym języku, ułatwiają nam podświadome zapamiętywanie nowego słownictwa, pewnych utartych schematów językowych oraz w znacznym stopniu poprawiają naszą wymowę.

A co z tymi negatywnymi cechami? 

Głównym minusem jest częsty brak koncentracji. Śmiech, szum, hałas, krzyk, szept - wszystkie wymienione czynniki, przyczyniają się do naszego rozkojarzenia i rozproszenia. Praca w grupie bardzo często właśnie wygląda w ten sposób, że uczestnicy, którzy zaczynają się nudzić, często uciekają się do rozmów, czy szeptów, co potrafi być niezwykle irytujące i denerwujące dla osób, które potrzebują pracy w ciszy i harmonii. 

Co więcej, chcąc uczyć się w grupie, musimy dostosowywać nasz grafik do danej godziny, czy dnia, a czasem również do dostępności lektorów, czy uczestników grupy. Często zdarza się tak, że nasza praca, czy szkoła uniemożliwia nam możliwość dotarcia na dane zajęcia, a przy czym powoduje, że zostajemy w tyle z materiałem, który zazwyczaj musimy we własnym zakresie. 

Jak widać, zarówno praca w grupie jak i w samotności ma swoje wady i zalety. Jednakże, jak wspomniałam na początku, każdy z nas wie najlepiej jaka forma pracy przynosi mu pozytywne efekty  i w jaki sposób udaje się nam skutecznie uczyć. Ja osobiście preferuję pracę w grupie, szczególnie ze względu na praktykę mówienia, aczkolwiek bardzo często uczę się w samotności czego wymagają moje studia.

A jak to wygląda w Waszym przypadku? Preferujecie naukę w samotności, czy w grupie?



3 komentarze:

  1. Ja bardziej wolę się uczyć w samotności, nieważne czy to właśnie jest angielski czy coś całkiem innego to nauka w samotności jakoś pozwala mi się bardziej skupić, więcej zapamiętać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie nauka w grupie zdecydowanie nie dla mnie. Nie lubię tego hałasu, i głośnej wymiany myśli. Preferuje nauke w samotności. Oglądając filmy edukacyjne czy wsłuchując się w słowa muzyki.

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zdecydowanie wolę uczyć się w samotności. Łatwiej wtedy przyswajam wiedzę. Ludzie mnie rozpraszają.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.